Nieuczciwy handlowiec

Blim · Wysłany: Pon 0:24, 27 Mar 2006 Temat postu: Nieuczciwy handlowiec

Zwracam uwagę wszystkich na Tarana Salborne ID 284.
Zamawia przez prywatną wiadomość łuk, dostaje co zamówił, nawet 2 do wyboru i co się okazuje ani złota ani łuków. Pomimo moich ponagleń.
"Pan" Taran ma w profilu , że jest handlowcem hihihi, już wiemy skąd są jego towary.

Ponadto wypiera się jakoby cokolwiek zamawiał.
Oto cytat z jego listu

Blim · Wysłany: Pon 7:40, 27 Mar 2006 Temat postu:

Pan Tharan Salborne łuki zwrócił. Zatem post jest po części nieaktualny.
Przepraszam szanownego Pana , za przekręcanie imienia, - zapewniam nie było to moim zamiarem.
Pozdrawiam.

Iknos · Wysłany: Pon 8:15, 27 Mar 2006 Temat postu:

to ze ktos z mojej rodziny zrobil cos takiego to nieoznacza to ze CALA rodzina jest taka ...

Rhonin · Wysłany: Pon 11:20, 27 Mar 2006 Temat postu:

Ja bym dal do prawnika, moze ciekawa rozprawa bedzie

Tharan · Wysłany: Pon 11:37, 27 Mar 2006 Temat postu:

Wydaje sie ze zostałem niejako wywołany do tablicy,a wiec witam wszystkich. Niezgadzam sie oczywiscie z wiekszoscia zarzutów Pana Blima,choc oczywiscie w kwesti zasadniczej ma racje-rzeczywiscie ww.luki zamawialem, zupelnie o tym niestety nie pamietajac.Bije sie w piersi - mea culpa. Podczas naszej dlugiej i bezowocnej korespondencji prosilem wielokrotnie o przypomnienie owej rozmowy a jeszcze lepiej wysłanie mi owego mojego postu, zastrzegajac iz jesli taka rozmowa nie miala miejsca to niech on zapomni o owych lukach,gdyz brzydze sie takimi chwytami marketingowymi jak przysylanie nie zamawianych towarow i wzywanie do zaplaty. Nigdy takiego mojego listu nie dostalem ,choc jak widac Pan Blim byl w jego posiadaniu i skoro mozna go bylo zamiescic na forum to rowniez mozna bylo mi go wyslac na poczte.
Zaznaczam ze nigdy sie niczego nie wypieralem,ani nie ublizałem owemu handlarzynie w widomosciach prywatnych. A nazywanie mnie publicznie złodziejem i szkalowanie mojej szacownej Rodziny uwazam za gruby nietakt , ba wiecej, za dzialanie w duzej mierze nieodpowiedzialne:). to tyle w kwesti wyjasnienia
pzdr Tharan Selborne

Tharan · Wysłany: Pon 11:39, 27 Mar 2006 Temat postu:

w miedzyczasie zabral glos Wladca i chwala mu za to, faktycznie powaznie rozwazam skierowanie wniosku do prawnika w zwiazku z obrazeniem mnie i mojej Rodziny.

Raster · Wysłany: Pon 15:02, 27 Mar 2006 Temat postu:

Tharan nie SPAMUJ!! Wezcie to do prawnika, postaram sie zajac sprawa, moze byc ciekawie Smile

Blim · Wysłany: Pon 22:30, 27 Mar 2006 Temat postu:

Jak napisałem wyżej "Pan" Tharan łuki oddał posyłając jednocześnie 33000 złota? Bóg jeden raczy wiedziec za co?
Oczywiści Wymieniony mówił w korespondencji o tym , żebym przedstawił mu dowody, stwierdziłem jednoznacznie, że takowe są na foru a przedrók z foróm do prywatnej wiadomości mija się z celem , bo to kazdy może naklepać .
Jedyne co stwierdziłem to zaręczyłem słowe , że takowe zamówienie otrzymałem.
Natomias wymieniony wielokrotnie ubliżał mi od tanich i nędznych rzemiesliników, posługujących się tanimi hwytami reklamowymi.

Poniweaż pomimo tego , że w jego mniemaniu łuków nie zamawiał, nie oddał ich - co rozwiązało by sprawę, postanowiłem post ten zamieścić, jako ostrzeżenie przed handlowcem - za jakiego się uważa wymieniony.

Co do rodziny Salborne, no cóż wymieniony wielokrotnie podpierał się swoim nazwiskiem jako rękoimią uczciwości.
Zreszta szkoda o tym juz rozmawiać, ja nie stracieł , nie zarobiłęm też.
A wymieniony stracił myśle opinie uczciwego handlowca, bo w handlu trzeba być uczciwym i conajmniej pamiętać do kogo co się mówi czy pisze.

Pozdrawaim.
Jesli ktoś poczuł się urażony to przepraszam , nie moim celem było kogos obrażać.

Iknos · Wysłany: Wto 12:00, 28 Mar 2006 Temat postu:

obraziles moja rodzine ... MOJA rodzine ... Tharan jest uczciwy i ja za to porecze ... ale obrazy Rodziny Selborne nie zniose ... publicznie obraziles mnie i moich podwladnych z Rodziny ... i jak w takim wypadku chcesz ze mna rozmawiac o pokoju klanowym ? skoro lider gildii obrarza mnie to jaka mam pewnosc ze twoi podwladni mnie nie obrazaja ? -.-'

Blim · Wysłany: Wto 13:58, 28 Mar 2006 Temat postu:

Ikonasie, nie powiedziałem nic niestosownego o Twojej rodzinie a jedynie zarzuciłem nieuczciwość twojemu podwładnemu , co oczywiście jest prawdą !!!

Pewnych aksjomatów się nie udowadnia.
A co do rodziny , rozumiem Twoje oburzenie, w końcu udowodnić publicznie nieuczciwość członkowi rodziny to dać policzek całej rodzinie , tylko, że Twoja postawa jest delikatnie mówiąc , dziwna.
Spodziewałem się prywatnego listu i wyjaśnienia między nami tego co zaszło, może usłyszałbym słowa „przepraszam”, ale jak widzę Twoje zacietrzewienie jest wielkie, czego nijak nie pojmuję,
W końcu ja tu nic nie zawiniłem . Twój podwładny próbował mnie oszukać, nie udał mu się , to wszelkimi sposobami próbujecie zmienić bieg wydarzeń i oczyścić się z zarzutów, a mnie potępić, za co? Pytam. Wystarczyłby jeden mały list , a tak sam zapędziłeś się w uliczkę bez wyjścia , wypada Ci teraz oficjalnie wypowiedzieć mi wojnę , za to że ktoś z Twojej rodziny próbował mnie oszukać. Żenujące - Ikonasie , żenujące do kwadratu !
I tu widać jaki rodzaj moralności prezentujesz Ty i ta cała Twoja rodzina.
Nie ciągnę tego wątku bo jest żenujący, na koniec powiem -

1 krasnolud przeciw całej potędze wielkiej i bogatej rodziny Salborne - schlebiacie mi i czym sobie zasłużyłem?
Wdzięczny jestem sława moja nie przeminie. Jak wojowników Greckich pod termopilami.I ma zamiar w przypadku jakichkolwiek wrogich działań udowodnić Waszą bezsilność. Pomyśl zatem , czy warto narażać swoją dumę, reputację i prestiż w walce przeciw jednymu krasnoludowi ?.

Iknos · Wysłany: Wto 14:10, 28 Mar 2006 Temat postu:

nie powiedzialem ze moj podwladny nie jest winny ... ja z nim pogadam na osobnosci ... i jesli moge to cie przeprosze za niego ... ale nei zniose obrazy mojej rodziny ktora jednak raczej NIC nei zrobila ... wyjasnimy to na prywanej poczcie ale nie zycze sobie obrazy mojej rodziny ...