Krasnoludzka kuznia Varga(Id:337)

Varg

Idac swym krokiem, w sobie tylko znanym kierunku przechodzac kolo chaty przystanales zdumiony ze ktos moze miotac tak srogimi przeklenstwami...
Przeklenstwa miotane byly we wszystko na czym swiat sie opiera, a dobywala sie ze srodka przybudowki z ktorej kominem uciekal dym.
Cichem podchodzac,mozna bylo wylapac slowa i akcent.Akcent mocny niczym gory,a glos potezny niczym mlot kowala.
Zanim zajzales do srodka przeklenstwa ucichly i slyszec sie dalo rytmiczny stukot metalu o metal...
Skorom tak blisko rzuce okiem coz to za istota...Delikatnie i ostroznie wychylajac sie zza progu widzisz potezne plecy, po ktorych splywaja dwa srebrne warkocze siegajace pasa,w jednej rece widac mlot ktory rownym tempem uderzal o kowadlo...
Krotki wzrost postaci tlumaczy juz reszte-oto znalezles sie w kuzni krasnoluda.Juz sie zbierales kiedy to uderzenia przestaly dzwieczec i uslyszales probujac odejsc:
Czego tu? Jeslis klientem zapraszam do srodka usiadz i pomowmy o interesach,jeslis natomiast zlodziejem uciekaj bo dlugo nie pozyjesz!
Widze ze postanowiles zostac wiec pytaj a ja udziele odpowiedzi.
Ceny niewygorowane a sprzet wysokiej klasy dla startujaych w grze-nie bede tego kryl sam jestem swiezym graczem.

Kontak poprzez poslanca o ile mnie nie bedzie w zakladzie,ceny wiadomo....do negocjajci Smile